Większą część Iranu zajmują pustynie, dlatego oczywistym dla nas było odwiedzenie tych wyjątkowych miejsc. Nie jest to zbyt trudne, gdyż wystarczy wyjechać z jakiegoś miasta kilka kilometrów i z dużą pewnością trafi się na jakąś pustynię.
- Pustynia Lota (Lut) – Dasht-e Lut
- Wielka Pustynia Słona – Dasht-e Kavīr
- Mapa naszej trasy
- >> (opens in a new tab)” rel=”noreferrer noopener” class=”rank-math-link”>Irańskie wyspy w Zatoce Perskiej >>>
Pustynia Lota (Lut)
Piękna, dość trudno dostępna pustynia Dasht-e Lut (pers. دشت لوت, Dasht-e Lūt), co oznacza po persku „Zamek z piasku”. Jedna z najbardziej nieprzyjaznych na świecie. To tutaj satelity NASA zanotowały najwyższą na świcie temperaturę 70,7 °C. Pustynia wpisana jest na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Wizualnie tą pustynię można zaliczyć do jednych z najciekawszych pustyń na świcie. Nie jest to typowa piaszczysta pustynia ze wzgórzami z piasku. Raczej strzeliste wzniesienia o wymyślnych kształtach z żółto-czerwonego, sypkiego piaskowca. Strome ściany wyrzeźbione przez wiejące tu wiatry tworzą tak zwane kuluty, wyrastają prawie pionowo z piasku. Widok takich „piaskowych zamków” ciągnie się po horyzont ma tle błękitnego nieba nieskalanego najmniejszą chmurką.
Pustynia Lota to niezwykłe kształty
Ze względu na odległość od większych miast i bardzo wysoką temperaturę, pustynia ta jest stosunkowo rzadko odwiedzania przez turystów, dzięki czemu ci, co tam dotrą, tak jak my, mogą rozkoszować się ciszą i spokojem oraz widokami bez tłumów turystów w tle.
Pustynia Lota to miejsce praktycznie pozbawione życia. Zbadano, że nawet wirusy i bakterie mają tu problem z przetrwaniem. Do tego nie rzadko powstają burze z pyłu krzemowo-solnego, które są żrące i szkodliwe dla wszelkich stworzeń, w tym oczywiście i człowieka.
Pustynia Lota to niesamowite kształty wniesień i dolin.
Samodzielna wyprawa na tą pustynię jest dość trudna logistycznie i niebezpieczna. Niebezpieczna ze względu na bardzo trudne warunki klimatyczne. W okresie letnim temperatury sięgają tu 50°C, powietrze wciągane do płuc jest wyjątkowo suche i palące, co powoduje, że po kilku minutach na intensywnym słońcu nasz organizm zaczyna mieć problemy. W nocy zaś temperatura spada bardzo gwałtownie. Poza okresem letnim jest tu niewiele lepiej (my byliśmy w październiku i temperatura sięgała ponad 35°C).
Nie kursuje tu żadna komunikacja publiczna, a ruch pojazdów jest znikomy. Piękno tego miejsca powoduje chęć zwiedzenia go w głąb, oddalając się od jedynej biegnącej tędy szosy. Może to być zabójcze. Szybko można stracić orientację (nawet z GPS), brak tu jakiejkolwiek wody i schronienia. Warto skorzystać z pomocy tutejszych przewodników, których można wynająć w Karman. Zorganizują oni transport, znają się na tutejszych warunkach, wiedzą gdzie jest bezpiecznie, a nawet zorganizują nam nocleg na pustyni lub w jednej z wiosek na obrzeżach.
Oczywiście nikt Wam nie zabroni tu przyjechać samodzielnie samochodem, tylko musicie pamiętać, aby nie oddalać się od samochodu i aby nie stracić go z oczu, a w przypadku problemów liczyć na inne rzadko przejeżdżające pojazdy i nie liczyć na zasięg telefonów komórkowych.
Pustynia Lota – daleko od cywilizacji
Na obrzeżach pustyni możemy spotkać nieliczne wsie. Jedną z nich jest była karawanseraj w miejscowości Shafiabad (per. شفيع اباد). Piękne misce nadgryzione przez ząb czasu, obecnie jest odnawiane, a nieliczni mieszkańcy próbują rozkręcić infrastrukturę turystyczną.
Karawanseraj – z perskiego „zajazd dla karawan” – miejsce postoju i zaopatrzenia karawan z pomieszczeniami dla podróżnych, często o charakterze obronnym. Budowane były wzdłuż szlaków komunikacyjnych w odstępach odpowiadających długości drogi, jaką można było przebyć w jednym dniu podróży. Znane są od starożytności, a szczególnie rozpowszechnione były od IX do XIV wieku. Obecnie nieliczne pozostałe stanowią atrakcje turystyczne.
Minusem tego regionu jest fakt, że jest to odludne i mało dostępne miejsce, przez co region ten, był przez długi czas głównym szlakiem przemytu do Pakistanu. Wiązało się to niestety z napadami rabunkowymi, w tym na turystów, Na szczęście od dłuższego czasu nic takiego się tu nie wydarzyło. My czuliśmy się tu bezpieczni.
Wielka Pustynia Słona
Leżąca w północno-wschodnim Iranie, na Wyżynie Irańskiej, 50 km na wschód od drogi Kom – Kaszan, Wielka Pustynia Słona – Dasht-e Kavīr (pers. دشت كوير) to obszar o wyjątkowo suchym i upalnym klimacie.
Gdy tam dotarliśmy, widok był niesamowity. Praktycznie płaska ziemia, aż po horyzont pokryta płatami solnymi. Na tym obszarze zdarzają się krótkie, rzadkie deszcze, które wymywają na powierzchnię pokłady soli, tworzącą ciągnącą się po kres poprzecinaną skorupę w postaci dużych poletek solnych otoczonych wystającymi krawędziami, przy których gromadziła się woda, która szybko wyparowała.
Wielka Pustynia Słona – solne poletka
Z upływem czasu, wysychania i wiejącego wiatru skorupa solna zaczyna szarzeć i mieszać się z piaskiem, aż do kolejnego opadu. W obniżeniach gruntu, szczególnie na obszarze wysychającego jeziora, pod warstwą soli tworzą się słone bagna (takyry). Pod skorupą solną, znajduje się ukryta przed słońcem ciemna, mokra warstwa gliny, będąca resztkami po wyschniętym jeziorze.
W miarę, dopóki skorupa solna nie jest zbytnio zanieczyszczona, zbiera się ją przemysłowo, wywozi wielkimi ciężarówkami, oczyszcza i sprzedaje.
Wielka Pustynia Słona – transport soli
My dotarliśmy do granicy wysychającego jeziora Daryacheh-ye Namak (per. دریاچه نمک), co w języku perskim oznacza nic innego jak „Słone Jezioro”. Jezioro to dużo powiedziane, gdyż obecnie tylko 2% jego powierzchni jest mokre (woda mocno zamulona).
Po drugiej – wschodniej, stronie jeziora znajduje się Park Narodowy Kavir (per. پارک ملی کویر), gdzie podobno można jeszcze spotkać geparda azjatyckiego, nam udało się jedynie zobaczyć wielbłądy.
Dalej od „jeziora” pustynia solna przechodzi w typową pustynię z piaszczystymi wzniesieniami. Tutaj można też spotkać małe osady ludzkie – karawanseraj, które w ostatnim czasie przekształcają się w pustynne bazy noclegowe dla turystów.
Najłatwiej się tam dostać taksówką, busem lub samochodem terenowym z Kaszan, gdzie takie wyjazdy są organizowane.
<<< zobacz też inne wpisy z Iranu >>>