BylismyTam.pl
Menu
  • O nas
    • Kilka słów o blogu
    • Newsletter
  • Nasze wyprawy
    • Persja (Iran) – wieki historii
      • Wyspy w Zatoce Perskiej
    • Malta – niezwykła wyspa
      • Valletta – niezwykła stolica małej wyspy
      • Malta siedem tysięcy lat historii
      • Malta – piękno natury
    • Albania – turystyczny Kopciuszek
    • Maroko – perła Maghrebu
      • Fez – magiczne miasto
      • Chefchaouen – błękitna perła Maroko
    • Kazbek – siła natury
      • Kazbek – siła natury nie dla każdego
      • Dolina Sno – kaukaski trekking
    • Pamir – rowerem na dach świata
      • Sary Tash – u wrót Pamiru
    • Singapur – mały gigant
    • Ekwador – znaczy równik
      • Gdzie jest ten środek świata?
      • Huśtawka na końcu świata – Baños de Agua Santa
      • Otavalo i Mindo – czyli co zobaczyć w północnym Ekwadorze
      • Isla de la Plata czyli Galapagos dla ubogich?
      • Rajska plaża na wyłączność
      • Quito – miasto wśród andyjskich szczytów
      • Jak poruszać się po Ekwadorze – transport, porady
    • Cypr – podzielona wyspa
      • Kiedy runie ostatni mur w Europie
      • Cypr – nie tylko plaża
      • W Sylwestra o północy – czyli dziwny jest ten Cypr
    • Kaukaz na rowerze
      • Armenia – w szarej kolebce chrześcijaństwa
      • Dawit Geredża – mnisi w pustym stepie
      • Sighnaghi – gruzińska Toskania
      • 12 km do innej cywilizacji
      • Kachetia – Alawerdi i Telavi w „domu wariatów”
      • Ananuri – perła Mcchety-Mtianetii.
      • Gaumardżos
      • Droga Wojenna – Droga Krzyżowa
      • Stepancminda zwana Kazbegi
      • Mariamoba
      • Z górki na pazurki, przez Sweneńskie wioski
      • Domek kawałek za końcem świata
      • Ushguli – poddasze „Europy”
      • Swenetia – ciągle pada
      • Tbilisi fantastyczny ornament przeszłości, teraźniejszości z fastrygą przyszłości
      • W kupie siła
    • Azja Południowo-Wschodnia
      • Angkor – miasto pochłonięte przez dżunglę
      • Deszcz i słońce – czyli sauna cały dzień
      • Dżungla nie taka straszna jak o niej mówią
      • Pływający targ
      • Szlak daleko od “cywilizacji”
      • Bangkok – dwa oblicza
      • Chiang Rai – Letnia rezydencja Królowej Śniegu
      • Logiczny brak logiki
      • Pociągiem przez dżunglę
      • Dietetyczka w Tajskim świecie i ich diecie
      • Golden Triangle – gdzie Mekong łączy Laos, Birmę i Tajlandię
      • Turystyczna Tajlandia
    • Europa
      • Londyn
      • Transylwania (Rumunia)
      • Finlandia
      • AlpenBike
      • Bornholm – Dania
      • Ukraina – Krym
      • Berlin – Niemcy
    • Bliski Wschód
      • Jordania – kolory pustyni
      • Egipt – u faraonów
      • Izrael i Palestyna
  • Byliśmy Tam
    • Odwiedzone kraje
    • Parki Narodowe
    • Góry / szczyty
    • Jaskinie
    • Rowerem
    • Kajakiem
  • Polska
    • Polska
    • Polskie NAJ …
    • Korona Gór Polski
    • Diadem Polskich Gór
  • pamiątki
    • Pieczątki
    • Bilety
    • Piwo świata
  • Galeria
BylismyTam.pl
  • O nas
    • Kilka słów o blogu
    • Newsletter
  • Nasze wyprawy
    • Persja (Iran) – wieki historii
      • Wyspy w Zatoce Perskiej
    • Malta – niezwykła wyspa
      • Valletta – niezwykła stolica małej wyspy
      • Malta siedem tysięcy lat historii
      • Malta – piękno natury
    • Albania – turystyczny Kopciuszek
    • Maroko – perła Maghrebu
      • Fez – magiczne miasto
      • Chefchaouen – błękitna perła Maroko
    • Kazbek – siła natury
      • Kazbek – siła natury nie dla każdego
      • Dolina Sno – kaukaski trekking
    • Pamir – rowerem na dach świata
      • Sary Tash – u wrót Pamiru
    • Singapur – mały gigant
    • Ekwador – znaczy równik
      • Gdzie jest ten środek świata?
      • Huśtawka na końcu świata – Baños de Agua Santa
      • Otavalo i Mindo – czyli co zobaczyć w północnym Ekwadorze
      • Isla de la Plata czyli Galapagos dla ubogich?
      • Rajska plaża na wyłączność
      • Quito – miasto wśród andyjskich szczytów
      • Jak poruszać się po Ekwadorze – transport, porady
    • Cypr – podzielona wyspa
      • Kiedy runie ostatni mur w Europie
      • Cypr – nie tylko plaża
      • W Sylwestra o północy – czyli dziwny jest ten Cypr
    • Kaukaz na rowerze
      • Armenia – w szarej kolebce chrześcijaństwa
      • Dawit Geredża – mnisi w pustym stepie
      • Sighnaghi – gruzińska Toskania
      • 12 km do innej cywilizacji
      • Kachetia – Alawerdi i Telavi w „domu wariatów”
      • Ananuri – perła Mcchety-Mtianetii.
      • Gaumardżos
      • Droga Wojenna – Droga Krzyżowa
      • Stepancminda zwana Kazbegi
      • Mariamoba
      • Z górki na pazurki, przez Sweneńskie wioski
      • Domek kawałek za końcem świata
      • Ushguli – poddasze „Europy”
      • Swenetia – ciągle pada
      • Tbilisi fantastyczny ornament przeszłości, teraźniejszości z fastrygą przyszłości
      • W kupie siła
    • Azja Południowo-Wschodnia
      • Angkor – miasto pochłonięte przez dżunglę
      • Deszcz i słońce – czyli sauna cały dzień
      • Dżungla nie taka straszna jak o niej mówią
      • Pływający targ
      • Szlak daleko od “cywilizacji”
      • Bangkok – dwa oblicza
      • Chiang Rai – Letnia rezydencja Królowej Śniegu
      • Logiczny brak logiki
      • Pociągiem przez dżunglę
      • Dietetyczka w Tajskim świecie i ich diecie
      • Golden Triangle – gdzie Mekong łączy Laos, Birmę i Tajlandię
      • Turystyczna Tajlandia
    • Europa
      • Londyn
      • Transylwania (Rumunia)
        • cz. I – w poszukiwaniu śladów Drakuli – Bran
        • cz. II – tu się wszytko zaczęło – Sighișoara
        • cz. III – Huneodoara niedoceniana perełka gotyku
        • Turda – kosmos pod ziemią
        • Bukareszt – dziwne miasto
        • w Rumunii nie ma „Rumunów” !
      • Finlandia
        • Finlandia – ostoja natury
        • Turku – stara stolica Finlandii
      • AlpenBike
        • Timmelsjoch – Passo Romb – rowerem
        • Südtitol
        • W drodze na Grawand w poszukiwaniu Otziego.
        • Alpejskie zamki i parki natury.
      • Bornholm – Dania
        • Bornholm – nie tylko wiatraki
        • Bornholm – rowerem po wyspie
      • Ukraina – Krym
      • Berlin – Niemcy
    • Bliski Wschód
      • Jordania – kolory pustyni
        • Wadi Rum – podobno najpiękniejsza pustynia świata
        • Petra – miasto wykute w skale
        • Granica Izrael – Jordania, fakty, mity i porady
      • Egipt – u faraonów
        • Synaj
        • Luksor – Dolina Królów
      • Izrael i Palestyna
        • Jerozolima – święte miasto trzech religii
        • Granica Izrael – Jordania, fakty, mity i porady
        • Betlejem XIX wieku
        • Morze Martwe – na samym dnie Ziemi.
        • Współczesna Galilea, czyli “turystyka religijna”
        • Getsemani, Pater Noster … – jak to kościół historię pisał
        • Państwo Izrael, wybiórcza wizja historii i pokoju
  • Byliśmy Tam
    • Odwiedzone kraje
    • Parki Narodowe
    • Góry / szczyty
    • Jaskinie
    • Rowerem
    • Kajakiem
  • Polska
    • Polska
    • Polskie NAJ …
    • Korona Gór Polski
    • Diadem Polskich Gór
  • pamiątki
    • Pieczątki
    • Bilety
    • Piwo świata
  • Galeria
Sri Lanka

Vesak – buddyjskie święto oświecenia.

cze 23, 2022 890 0 0

Vesak to po syngalesku nazwa najważniejszego buddyjskiego święta obchodzonego w wielu azjatyckich krajach w tym na Sri Lance. To tutaj mieliśmy okazję poznać to święto, uczestniczyć w nim wraz z lankijską rodziną, która nas zaprosiła do swojego domu, jak i do świętowania

   Święto związane jest z dniem narodzin, oświecenia i śmierci Buddy (Siddhartha Gautama). Jego termin jest ruchomy i przypada na majową pełnię księżyca. Dzień ten nazywany jest też Buddha Jayanti (urodziny Buddy lub Dzień Oświecenia Buddy).

Kolorowe Święto VesakKolorowe Święto Wesak

   Świętowanie połączone z festiwalami, trwa tydzień z kulminacyjnym dniem, którym jest wieczór pełni księżyca. Vesak jest obchodzony bardzo hucznie i rodzinnie. Od imprez w domach i świątyniach, przez strojenie domów, świątyń i ulic, po parady uliczne nawet z udziałem żywego słonia.

Ustrojone domy podczas Święta WesakUstrojone domy podczas Święta Vesak

  My ten magiczny wieczór spędziliśmy w Dambulla i Sigiriya, a następnego dnia byliśmy w Kandy. Mieliśmy okazję do odkrycia religijnych i kulturowych tradycji Sri Lanki. Wszytko to, dzięki naszemu przyjacielowi i kierowcy Sanju, który nam o tym święcie opowiedział, zaprosił nas do swojego domu i pokazał typową uroczystość w jego wiosce. Święto i „religia” z jednej strony jest nam kulturowo zupełnie obce, z drugiej strony, aż rzuca się w oczy wiele podobieństw.

Przystojone świątynie podczas Święta WesakPrzystrojone świątynie podczas Święta Vesak

   Pierwszym zauważalnym znakiem – szczególnie dla nas – zbliżania się święta, są wszędzie rozwieszane flagi buddyjskie. Rozmaitej wielkości wielokolorowe flagi w pionowe i poziome psy. Flagi te są wieszane wszędzie. Poczynając od domów, przez świątynie, po samochody oraz wzdłuż i w poprzek dróg.

Pionowe pasy symbolizują aurę promieniującą z Buddy, przy czym pięć kolorów jest widoczne, a szósty, niewidzialny, stanowi ich mieszaninę (stąd pasy poziome). Oznaczają też współistnienie wszystkich ras ludzi, różnych religii i pokój między nimi.

Flaga buddyjskaFlaga buddyjska

   Kolejnym, zauważalnym na każdym kroku, znakiem są kolorowe światła. A konkretnie podświetlane dekoracje. Dekoracje te, wykonywane są w wielu formach: od maleńkich lampek, po olbrzymie platformy.

Lampiony Vesak przygotowuje się w dniach poprzedzających święto, można też je kupić w sklepie w wersji gotowej lub do samodzielnego złożenia. Wykonane są one z papieru i drewna, w różnych kształtach i kolorach, z oświetleniem w środku. Wiesza się je podobnie jak flagi na domach i świątyniach (światełka jak na naszych roratach i flagi maryjne).

Przystrojoe wsie i domy podczas Święta WesakPrzystrojone wsie i domy podczas Święta Vesak

Precyzyjnie wykonane „kudu”, czyli wielkie lampiony otoczone maleńkimi lampionami ozdobionymi w wielu kolorach. Wiele stowarzyszeń i instytucji organizuje konkursy na lampiony i kudu, w których twórcy najpiękniejszych lampionów otrzymują nagrody (podobnie jak u nas konkurs na największą palmę wielkanocną w Lipnicy Dolnej).

Pandole to kolejny wyraz hołdu dla Buddy. Są to ogromne podświetlane konstrukcje z ilustracjami Jataka Katha (Dźataki – opowieści o poprzednich wcieleniach Buddy). Ze względu na wymiary i co za tym idzie, duże koszty można je zobaczyć głównie w Kolombo, Kandy, Galle i innych dużych miastach.

Ogromne podświetlane pandoleOgromne podświetlane pandole

   Główna uroczystość Vesak oficjalnie zaczyna się od wizyty w świątyni, gdzie buddyści uczestniczą w „obrzędzie” troszkę podobnym do naszej mszy. Ponieważ buddyści nie mają Boga, nie modlą się w naszym tego słowa znaczeniu, nie proszą o nic. Buddyzm to nie typowa religia, to raczej filozofia i sposób życia. Buddyści, chodząc do świątyni lub przed nią, składając pokłony i dary oddają respekt i szacunek dla Buddy. (Jeśli chcesz więcej o Buddzie znajdziesz na końcu wpisu >>>)

   Co więc robią buddyści w świątyni, jak się nie modlą. Składają kwiaty, palą kadzidełka i świece. Oddają szacunek w postaci pokłonów i złożonych rąk. Obchodzą świątynie. Kontemplują swoje myśli. Można też porozmawiać z mnichem lub tylko się mu pokłonić. Można za to dostać błogosławieństwo (to nie to samo co odpust) i posłuchać nauki. Symbolem błogosławieństwa może być zawiązany na nadgarstku kolorowy sznurek. Mnichom (nie bezpośrednio, tylko zostawiając w świątyni) składa się dary. Najczęściej są to gotowe zestawy, które nożna kupić w sklepiku przed świątynią. Składają się głównie z jedzenia, ale i z produktów codziennego użytku (np. parasol, okulary …). Pokazuje to szacunek oraz wdzięczność względem twórcy buddyzmu, oraz jego nauk.

Sznurek na nadgarstku miał pomagać w uzyskaniu łaskSznurek na nadgarstku miał pomagać w uzyskaniu łask

Osobną całkiem ciekawą grupą są mnisi.

Oficjalnie mnisi, w ramach kultu, ubrani w pomarańczowe szaty (kaszaje) spędzają cały dzień na modlitwach i medytacji. Śpiewają hymny i zbierają jałmużnę. Postępują zgodnie z naukami Buddy.

   W rzeczywistości jak to sami zważyliśmy, jak i opowiadali nam znajomi buddyści, mnisi to często bardzo bogata grupa mężczyzn. Nie rzadko otyła, posługujący się najnowszymi urządzeniami elektronicznymi, o których zwykli Lankijczycy nawet nie mogą marzyć. Interesujący się kobietami (Monika miała okazję być ukradkiem fotografowana przez młodych mnichów). Mający liczne uprawnienia, tak jak pierwszeństwo wejścia i zajęcia miejsca siedzącego w autobusie, darmowe przejazdy, darmowe jedzenie i nocleg. Czy czasem nam to czegoś nie przypomina? Wystarczy zmienić pomarańczową „sukienkę” na czarną, a czerwoną czy purpurową czapeczkę na łysą głowę.

   W święta Vesak mnisi „myją Buddę”. Woda jest rozlewana wokół ramion Buddy, aby oczyścić świętujących z żądzy, nienawiści oraz ignorancji. Mnisi podczas Vesak odwiedzają również mniejsze miejscowości, gdzie są gośćmi honorowymi na lokalnych imprezach.

Mnisi uprzywilejowana grupa w buddyźmieMnisi uprzywilejowana grupa w buddyzmie

   Obecnie większość buddystów swoje świętowanie zaczyna pod koniec dnia, gdy słońce już nie piecze tak mocno. Wieczór Vesak można spędzić na dwa sposoby, odwiedzając świątynię i biorąc udział w lokalnych uroczystościach. My dzięki naszemu kierowcy – przewodnikowi Sanju mieliśmy okazję być zarówno tu i tu.

   Wsiedliśmy do „naszego” tuk tuka i pojechaliśmy do Złotej Świątyni w Dambulla (do tej samej, gdzie dzień wcześniej zwiedzaliśmy świątynie wykute w skale – patrz wpis >>>). Złota Świątynia (niczym Licheń), pięknie oświetlona i udekorowana, była odwiedzana przez tłumy wiernych, którzy składali kwiaty, modlili się na swój sposób, a jednocześnie mieli okazję na spotkania i pogawędki towarzyskie. Dla nas było to trochę takie , bo nie było punku kulminacyjnego w postaci mszy czy wspólnej modlitwy. Taka już specyfika buddyzmu. Podobnie jak w innych „religiach” i świętach, tak i tutaj, wokół świątyń rozstawiają się kramy, gdzie udało nam się nabyć wiele świetnych, okazjonalnych słodyczy i przekąsek.

Złota Świątynia w Dumbull podczas Święta WesakZłota Świątynia w Dumbull podczas Święta Vesak

Dumbulla - Złota Świątynia podczas Święta WesakDumbulla – Złota Świątynia podczas Święta Vesak

Odpust w wersji lajkijskiej podczas Święta WesakOdpust w wersji lankijskiej podczas Święta Vesak

   Następnie Sanju zabrał nas do swojego domu, gdzie już cała rodzina przygotowywała się do świętowania w swojej wsi – Sigiriya. Mieliśmy to szczęście, że byliśmy jedynymi turystami, którzy zostali zaproszeni. Na początku, w domu, od gospodarzy dostaliśmy mały poczęstunek – ciastka i potwornie słodką herbatę. Maciejowi przydzielono „fuchę” i został „oficjalnym fotografem” imprezy. Na początku dzieci w wieku szkolnym w białych szatach przemaszerowały przez wieś i ustawiły się na kolorowej scenie, zaaranżowanej na przyczepie samochodu. Gdy cała wioska zebrała się wokół sceny, a wygodnie samochodem, zostało przywiezionych dwóch mnichów, w pomarańczowych szatach. Nie wyglądali na ascetów, a raczej na atletów. Zostali poczęstowani słodkimi przekąskami i herbatą. Zapalono kadzidełka i zaczęło się coś w stylu przedstawienia. Młody lektor czytał cytaty z ksiąg sutry (spisane nauki Buddy – buddyzm nie ma świętych ksiąg). Następnie dzieci śpiewały pieśni gāthā – niewiele udało nam się z tego rozumieć. Podobno wspominają one w sposób wierszowany nauki Buddy.

   Było to bardziej przedstawienie niż modlitwa. Widownia, czyli mieszkańcy, raczej nie angażowali się w uroczystość, tylko biernie siedzieli na krzesełkach i podziwiali swoje młode pociechy na scenie.

Nasi gospodarze - rodzina Sanju z SigiriyaNasi gospodarze – rodzina Sanju z Sigiriya

Uroczystość Święta Wesak w SigiriyaUroczystość Święta Vesak w Sigiriya

   Na początku trochę się krępowaliśmy, prześladowało nas pytanie – czy my jako chrześcijanie mamy prawo uczestniczyć w tej uroczystości? Szybko nam wytłumaczono, że jak najbardziej – TAK!. Dla nich to wielka radość. Buddyzm to „religia” otwarta na każdą inną. Do tego stopnia, że Monice zaproponowano, aby podczas uroczystości zapaliła jedną z lampek oliwnych na cześć Buddy.

Mieszkańcy Sigiriya podczas Święta WesakMieszkańcy Sigiriya podczas Święta Vesak

Rozdawanie jedzenia podczas Święta WesakRozdawanie jedzenia podczas Święta Vesak

   Po takiej uroczystości wszyscy częstowani są darmowymi posiłkami (dansalas). W zależności od zamożności danej grupy może to być ryż z curry, sałatki, placki, ale też lody, ciasta czy kawa. Oczywiście wszytko w tym czasie musi być wegetariańskie, gdyż buddyzm w czystej postaci jest wegetariański. Częstowani byliśmy jeszcze w kolejne dni, podczas wielu wizyt w świątyniach.

   Oczywiście, nie każdy buddysta jest tak żarliwym wyznawcą, podobnie jak wierni innych „religii” w dużej mierze są to wyznawcy „od święta”.

   Następnego dnia byliśmy już w Kandy. Gdzie jest słynna wielka Świątynia Zęba (Dalada Maligawa). Świątynia ta kiedyś stanowiła część kompleksu pałacowego. Dzisiaj tłumy wiernych ściągają tu, aby zobaczyć jedną z najcenniejszych „relikwii” buddyjskich – „autentyczny” ząb Buddy. A turyści tacy jak my, przybywali, aby obejrzeć ten wspaniały obiekt i poznać tę kulturę i zwyczaje. Szczególnie że byliśmy w Sri Lance w tak szczególnym momencie, jak święto Vesak. To tutaj wierni zostawiają wielkie ilości kolorowych kwiatów i w skupieniu kontemplują. O godzinie osiemnastej następuje uroczystość zwana „dance”, czyli taniec w rytmie tantrycznych bębnów.

Świątynia Zęba w KandyŚwiątynia Zęba w Kandy

   W sąsiedztwie świątyni Zęba można zwiedzić muzeum Słonia Raja, który przez wieki by symbolem tego święta. Specjalnie wyselekcjonowanego słonia ubierano w szaty, który dumnie kroczył w procesji (na ile ta duma była dla niego miła, a na ile męcząca to już inna sprawa).

Podobna procesja ze słoniem odbywa się do w wielu rejonach Sri Lanki. Jednak dość trudno na nią trafić.

Słoń paradny Raja w KandySłoń paradny Raja w Kandy

   Dookoła Głównej świątyni buddyjskiej, znajdują się również mniejsze świątynie innych religii, takich jak hinduistyczne, czy chrześcijańskie. Tak naprawdę świątynie buddyjskie i hinduistyczne, w wielu miejscach, są wspólne, a tolerancja religijna w tym rejonie jest dość powszechna – co nie znaczy że i tu, nie ma fanatyków, dla których inna religia jest nie do zniesienia.

Kadzidełko zapalane w Święto WesakKadzidełko zapalane w Święto Vesak

   Poznawanie innych kultur, religii i świąt to fantastyczne doznania. Uczą nas tolerancji, pokory i pozwalają zrozumieć inność, która okazuje się nie taka zła. Dzięki nim jesteśmy bardziej świadomi, czujemy się częścią skomplikowanego i Wielkiego Świata. Warto szukać wspólnych elementów naszych kultur. Jak się tak przyjrzymy, to okazuje się, że wszyscy jesteśmy tacy bardzo podobni, a religia i kościół to jest coś, co nie do końca odzwierciedla nasze wewnętrzne przekonania. Pojawiają się w nas myśli, że religia stworzona jest po to, aby dzielić i podkreślać różnice w jedności.

Kolorowe obcjhody Święta WesakKolorowe obchody Święta Vesak

Vesak – upamiętnienie historii Buddy

Dla chętnych

   Budda (czyli Siddhartha Gautama – Ten, który odnalazł sens istnienia). Jak wierzą buddyści, w pełni uważna boska istota weszła w łono królowej Mahamayi (skąd my to znamy?). Książę urodził się w dzień Vesak Poya podczas podróży królowej i króla Suddhodana. Królowa zmarła siedem dni po narodzinach księcia. Mówi się, że kilku braminów (w hinduizmie członek najwyższej warny, kapłanów) i ascetów (praktyków dobrowolnego wyrzeczenia się pewnych dóbr, wartości i aktywności życiowych w celu osiągnięcia świętości, czystości i doskonałości duchowe) przewidziało, że stanie się albo wielkim królem, albo świętym człowiekiem, który zmieni wszechświat. To wydarzenie – narodziny – jest jednym z trzech ważnych wydarzeń z życia Buddy, które ma upamiętniać właśnie święto Vesak.

   Drugim upamiętnianym wydarzeniem jest oświecenie Buddy. W wieku 29 lat opuścił on pałac ojca w poszukiwaniu prawdy, wyrzekając się wszelkich ziemskich posiadłości i prosząc o jałmużnę na ulicy. Jego poszukiwania trwały przez następne lata, aż w wieku 35 lat osiągnął oświecenie, siedząc pod drzewem Bodhi , w miejscu zwanym Bodh Gaya w Indiach. Odnotowano wówczas, że osiągnął Oświecenie po 49 dniach medytacji.

   Parinirwana, czyli śmierć Buddy jest również rozpamiętywana w dniu Vesak Poya. Gdy Budda miał 80 lat i podróżował ze swoim kuzynem Anandą, głosząc Dhammę, jego zdrowie się pogorszyło. Jego Parinirvana nastąpiła w spokojnym gaju drzew Sal w Kushinagar, w otoczeniu mnichów – uczniów. Leżał wówczas na kanapie po prawej stronie, z nogami jedna na drugiej, a prawą ręką podtrzymywał głowę. Ta pozycja została uwieczniona w wielu posągach Oświeconego, zwanym Statuą Leżącego Buddy. Mówi się, że gdy przechodził w nirwanę drzewa Sal, kwitły i zrzucały na Niego bladożółte płatki. Wcześniej nauczał, wyznawców, aby składali Mu hołd, prowadząc szlachetne i skromne życie, praktykowali miłość i dobroć, rozwijali umysły i przynosili pokój oraz harmonię wszystkim żyjącym istotom.


tagi: Dumbulla-Kandy-Sigiriya-Sri Lanka-Wesak

wcześniej

Sri Lanka - raj w kryzysie

następny

Jak ja nie lubię latać - czyli strach przed lataniem.

odwiedź nas

nasze kraje

























































więcej >>>

ostatnie wyprawy

opisPersja - wieki historii

opisSri Lanka - w kraju herbaty

opisMalta - niezwykła wyspa

Maroko - perła Maghrebu

Pamir - rowerem na dach świata

Jordania - kolory pustyni

Ekwador - znaczy równik


zobacz wszystkie wyprawy  > > >

najnowsze wpisy

opisAlbania
Chefchaouen - błękitna perła Maroko
opisFez - magiczne miasto
opisKazbek - siła natury nie dla każdego
opisDolina Sno - kaukaski treking
opisSary Tash - wrota Pamiru

news letter


zostaw nam komantarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

popularne wpisy

Iran – śladami islamskich pielgrzymów.
gru 31, 2022
Iran – śladami islamskich pielgrzymów.
Iran wielkie i piękne pustynie
gru 4, 2022
Iran wielkie i piękne pustynie
Iran – wyspy w Zatoce Perskiej. Keszm, Hengam, Ormuz
lis 19, 2022
Iran – wyspy w Zatoce Perskiej. Keszm, Hengam, Ormuz
Procedury lotniskowe – krok po kroku.
paź 5, 2022
Procedury lotniskowe – krok po kroku.
Jak ja nie lubię latać – czyli strach przed lataniem.
wrz 15, 2022
Jak ja nie lubię latać – czyli strach przed lataniem.
Vesak – buddyjskie święto oświecenia.
cze 23, 2022
Vesak – buddyjskie święto oświecenia.

idź do





Tagi

Bangkok (3) Birma (4) blog (3) blog podróżniczy (3) Chiang Mai (3) Chiang Rai (3) Cypr (3) Egipt (3) Ekwador (7) Floating Market (3) Gruzja (18) Indonezja (4) Iran (4) Izrael (9) Jerozolima (4) Jordania (5) kajaki (4) Kambodża (5) Kaukaz (15) Kazbek (3) Kirgistan (3) Krym (9) Laos (5) Malezja (3) Malta (4) Marocco (3) Maroko (3) Nikozja (4) Otavalo (3) Palestyna (4) podróż (3) Polska (4) Quito (4) rower (15) Rumunia (6) Słowacja (3) Tadżykistan (3) Tajlandia (11) travel (5) trekking (3) Turcja (3) Ukraina (9) voyage (3) Wda (3) Zakopane (3)

Kraje które odwiedziliśmy

Copyrights © 2020 Intergraf. All Rights Reserved