BylismyTam.pl
Menu
  • O nas
    • Kilka słów o blogu
    • Newsletter
  • Nasze wyprawy
    • Persja (Iran) – wieki historii
      • Wyspy w Zatoce Perskiej
    • Malta – niezwykła wyspa
      • Valletta – niezwykła stolica małej wyspy
      • Malta siedem tysięcy lat historii
      • Malta – piękno natury
    • Albania – turystyczny Kopciuszek
    • Maroko – perła Maghrebu
      • Fez – magiczne miasto
      • Chefchaouen – błękitna perła Maroko
    • Kazbek – siła natury
      • Kazbek – siła natury nie dla każdego
      • Dolina Sno – kaukaski trekking
    • Pamir – rowerem na dach świata
      • Sary Tash – u wrót Pamiru
    • Singapur – mały gigant
    • Ekwador – znaczy równik
      • Gdzie jest ten środek świata?
      • Huśtawka na końcu świata – Baños de Agua Santa
      • Otavalo i Mindo – czyli co zobaczyć w północnym Ekwadorze
      • Isla de la Plata czyli Galapagos dla ubogich?
      • Rajska plaża na wyłączność
      • Quito – miasto wśród andyjskich szczytów
      • Jak poruszać się po Ekwadorze – transport, porady
    • Cypr – podzielona wyspa
      • Kiedy runie ostatni mur w Europie
      • Cypr – nie tylko plaża
      • W Sylwestra o północy – czyli dziwny jest ten Cypr
    • Kaukaz na rowerze
      • Armenia – w szarej kolebce chrześcijaństwa
      • Dawit Geredża – mnisi w pustym stepie
      • Sighnaghi – gruzińska Toskania
      • 12 km do innej cywilizacji
      • Kachetia – Alawerdi i Telavi w „domu wariatów”
      • Ananuri – perła Mcchety-Mtianetii.
      • Gaumardżos
      • Droga Wojenna – Droga Krzyżowa
      • Stepancminda zwana Kazbegi
      • Mariamoba
      • Z górki na pazurki, przez Sweneńskie wioski
      • Domek kawałek za końcem świata
      • Ushguli – poddasze „Europy”
      • Swenetia – ciągle pada
      • Tbilisi fantastyczny ornament przeszłości, teraźniejszości z fastrygą przyszłości
      • W kupie siła
    • Azja Południowo-Wschodnia
      • Angkor – miasto pochłonięte przez dżunglę
      • Deszcz i słońce – czyli sauna cały dzień
      • Dżungla nie taka straszna jak o niej mówią
      • Pływający targ
      • Szlak daleko od “cywilizacji”
      • Bangkok – dwa oblicza
      • Chiang Rai – Letnia rezydencja Królowej Śniegu
      • Logiczny brak logiki
      • Pociągiem przez dżunglę
      • Dietetyczka w Tajskim świecie i ich diecie
      • Golden Triangle – gdzie Mekong łączy Laos, Birmę i Tajlandię
      • Turystyczna Tajlandia
    • Europa
      • Londyn
      • Transylwania (Rumunia)
      • Finlandia
      • AlpenBike
      • Bornholm – Dania
      • Ukraina – Krym
      • Berlin – Niemcy
    • Bliski Wschód
      • Jordania – kolory pustyni
      • Egipt – u faraonów
      • Izrael i Palestyna
  • Byliśmy Tam
    • Odwiedzone kraje
    • Parki Narodowe
    • Góry / szczyty
    • Jaskinie
    • Rowerem
    • Kajakiem
  • Polska
    • Polska
    • Polskie NAJ …
    • Korona Gór Polski
    • Diadem Polskich Gór
  • pamiątki
    • Pieczątki
    • Bilety
    • Piwo świata
  • Galeria
BylismyTam.pl
  • O nas
    • Kilka słów o blogu
    • Newsletter
  • Nasze wyprawy
    • Persja (Iran) – wieki historii
      • Wyspy w Zatoce Perskiej
    • Malta – niezwykła wyspa
      • Valletta – niezwykła stolica małej wyspy
      • Malta siedem tysięcy lat historii
      • Malta – piękno natury
    • Albania – turystyczny Kopciuszek
    • Maroko – perła Maghrebu
      • Fez – magiczne miasto
      • Chefchaouen – błękitna perła Maroko
    • Kazbek – siła natury
      • Kazbek – siła natury nie dla każdego
      • Dolina Sno – kaukaski trekking
    • Pamir – rowerem na dach świata
      • Sary Tash – u wrót Pamiru
    • Singapur – mały gigant
    • Ekwador – znaczy równik
      • Gdzie jest ten środek świata?
      • Huśtawka na końcu świata – Baños de Agua Santa
      • Otavalo i Mindo – czyli co zobaczyć w północnym Ekwadorze
      • Isla de la Plata czyli Galapagos dla ubogich?
      • Rajska plaża na wyłączność
      • Quito – miasto wśród andyjskich szczytów
      • Jak poruszać się po Ekwadorze – transport, porady
    • Cypr – podzielona wyspa
      • Kiedy runie ostatni mur w Europie
      • Cypr – nie tylko plaża
      • W Sylwestra o północy – czyli dziwny jest ten Cypr
    • Kaukaz na rowerze
      • Armenia – w szarej kolebce chrześcijaństwa
      • Dawit Geredża – mnisi w pustym stepie
      • Sighnaghi – gruzińska Toskania
      • 12 km do innej cywilizacji
      • Kachetia – Alawerdi i Telavi w „domu wariatów”
      • Ananuri – perła Mcchety-Mtianetii.
      • Gaumardżos
      • Droga Wojenna – Droga Krzyżowa
      • Stepancminda zwana Kazbegi
      • Mariamoba
      • Z górki na pazurki, przez Sweneńskie wioski
      • Domek kawałek za końcem świata
      • Ushguli – poddasze „Europy”
      • Swenetia – ciągle pada
      • Tbilisi fantastyczny ornament przeszłości, teraźniejszości z fastrygą przyszłości
      • W kupie siła
    • Azja Południowo-Wschodnia
      • Angkor – miasto pochłonięte przez dżunglę
      • Deszcz i słońce – czyli sauna cały dzień
      • Dżungla nie taka straszna jak o niej mówią
      • Pływający targ
      • Szlak daleko od “cywilizacji”
      • Bangkok – dwa oblicza
      • Chiang Rai – Letnia rezydencja Królowej Śniegu
      • Logiczny brak logiki
      • Pociągiem przez dżunglę
      • Dietetyczka w Tajskim świecie i ich diecie
      • Golden Triangle – gdzie Mekong łączy Laos, Birmę i Tajlandię
      • Turystyczna Tajlandia
    • Europa
      • Londyn
      • Transylwania (Rumunia)
        • cz. I – w poszukiwaniu śladów Drakuli – Bran
        • cz. II – tu się wszytko zaczęło – Sighișoara
        • cz. III – Huneodoara niedoceniana perełka gotyku
        • Turda – kosmos pod ziemią
        • Bukareszt – dziwne miasto
        • w Rumunii nie ma „Rumunów” !
      • Finlandia
        • Finlandia – ostoja natury
        • Turku – stara stolica Finlandii
      • AlpenBike
        • Timmelsjoch – Passo Romb – rowerem
        • Südtitol
        • W drodze na Grawand w poszukiwaniu Otziego.
        • Alpejskie zamki i parki natury.
      • Bornholm – Dania
        • Bornholm – nie tylko wiatraki
        • Bornholm – rowerem po wyspie
      • Ukraina – Krym
      • Berlin – Niemcy
    • Bliski Wschód
      • Jordania – kolory pustyni
        • Wadi Rum – podobno najpiękniejsza pustynia świata
        • Petra – miasto wykute w skale
        • Granica Izrael – Jordania, fakty, mity i porady
      • Egipt – u faraonów
        • Synaj
        • Luksor – Dolina Królów
      • Izrael i Palestyna
        • Jerozolima – święte miasto trzech religii
        • Granica Izrael – Jordania, fakty, mity i porady
        • Betlejem XIX wieku
        • Morze Martwe – na samym dnie Ziemi.
        • Współczesna Galilea, czyli “turystyka religijna”
        • Getsemani, Pater Noster … – jak to kościół historię pisał
        • Państwo Izrael, wybiórcza wizja historii i pokoju
  • Byliśmy Tam
    • Odwiedzone kraje
    • Parki Narodowe
    • Góry / szczyty
    • Jaskinie
    • Rowerem
    • Kajakiem
  • Polska
    • Polska
    • Polskie NAJ …
    • Korona Gór Polski
    • Diadem Polskich Gór
  • pamiątki
    • Pieczątki
    • Bilety
    • Piwo świata
  • Galeria
Ukraina

Sudak – genueńska twierdza na Krymie

sie 24, 2013 958 0 0

Sudak w odróżnieniu od innych miejsc, nie jest symbolem obecności tureckiej, czy rosyjskiej na Krymie, genueńskiej. To genueńscy kupcy zlecili wykonanie w XIV wieku prawie dwóch kilometrów murów, mających chronić to miasto.

PS. – Wpis powstał jeszcze przed okupacją Krymu przez Rosję. Wiele z tych sytuacji historia radykalnie zmieniła.

    Tym razem jedziemy do jednaj z bardziej na południe położonej miejscowości Krymu. Do Sudak (ukr. Судак). Kiedyś był to wielki bardzo ważny w tym rejonie port morski. Dzisiaj to nieduże miasteczko, a jego główną atrakcją jest olbrzymia Twierdza Genuańska. A w zasadzie to co po niej zostało. Wielkość, naprawdę robi wrażenie do dzisiaj. Olbrzymie mury sięgające od krawędzi nad morzem do kilkuset metrów w głąb miasta.

Sudak - twierdza genuańskaSudak – twierdza genuańska

  Niestety oprócz długiego muru, jednej baszty i próby rekonstrukcji klasztoru nic tu więcej nie zostało. Nie mówię oczywiście tego aby zniechęcić od zwiedzani. Przeciwnie to jest fajne i bardzo ciekawe miejsce. Szczególnie mury od strony południowej, od strony wysokiego zbocza które spada pionowo do morza. My mieliśmy jeszcze to szczęście, że akurat był tam organizowany piknik „folklorystyczny”. Można było postrzelać z łuku, kuszy, kupić części do zbroi i inne takie tam. Oczywiście wszystko przy muzyce średniowiecznej.

Sudak - twierdza genuańska

Sudak - twierdza genuańska

   Dalej wybieraliśmy się do Rezerwatu „Novy Swit” (ukr. Ботанический заказник Новый Свет) znajdującego się na dość trudno dostępnym przylądku wysuniętym w Morze Czarne. Nowy Świat (ukr. (Новый Свет), to miejscowość maleńka i podobnie jak inne w okolicy typowo turystyczna.  Turystyczna oczywiście w pojęciu ukraińskim, nie polskim czy europejskim. Jest tu blokowisko, są sanatoria. Infrastruktura typowo postsocjalistyczna, ale rodzi się wolna gospodarka. Jest gdzie zjeść, czym dojechać. Gorzej z informacją i infrastrukturą turystyczną dla „leniwego” turysty. Nazwę Nowy Świat wymyślił sam car rosyjski, gdy zobaczył to miejsce. Jego początki i największy rozkwit przypadł na okres pierwszej połowy XIX wieku kiedy, to tutaj nijaki Lew Golicyn otworzył swoją wytwórnię słynnego do dzisiaj wina i słynnego napoju „szampańskoje”. Tak tego, „szampańskoje”, które wielu z nas pije co roku na sylwestra, jako rosyjski szampan. Dzisiaj zakład jest przeniesiony do niedalekiej miejscowości Massandra (Масандра). Ta nazwa też się pewnie wielu osobom kojarzy, i słusznie bo to nazwa popularnego wina krymskiego. Na samym półwyspie została tylko wielka jaskinia w której można zobaczyć pozostałości po magazynie wina, o czym później.

Rezerwatu „Novy Swit” (ukr. Ботанический заказник Новый Свет) - KrymRezerwatu „Novy Swit” (ukr. Ботанический заказник Новый Свет) – Krym

    Wstęp do rezerwatu jest płatny (30Hr). Wejście było w dość dziwnym miejscu, tuż przy blokach mieszkalnych. Teraz rezerwat odsłonił się przed nami w całej krasie. Wszystkie wzniesienia pokryte były jedynie trawami i niewysokimi kosodrzewinami, w śród których podobno była endemiczna sosna. Niestety te niewielkie drzewka nie dawały ani trochę schronienie przed słońcem. Słońce prażyło niemiłosiernie, a droga wiła się lekko w górę i w kurzu. Z jednej strony mieliśmy skały pobliskich wzniesień, a z drugiej piękny widok z góry na morze i dość duży ruch różnego rodzaju łodzi. Cały półwysep robił wrażenie jak by się dopiero co wyłonił z odmętów pięknej błękitnej i czystej wody. W dole na kamiennej plaży smażyli się turyści, a na wystających z morza niewielkich skałkach siedziały czarne kormorany i suszyły skrzydła.

Rezerwatu „Novy Swit” (ukr. Ботанический заказник Новый Свет) - Krym

   Co jakiś czas z pod naszych nóg wyskakiwały małe zielone jaszczurki, które wygrzewały się na słońcu. Po drodze z usypujących się kamyków, powoli obeszliśmy jedno ze wzniesień przypominające głowę orła i zaczęliśmy chodzić w kierunku morza. Na koniec zeszliśmy kamiennymi schodami do samej wody i nagle ukazuje się naszym oczom wielka jaskinia, a w zasadzie grota. To tutaj Pan Golicyn trzymał swoje najlepsze trunki. Do dzisiaj zostały tu półokrągłe półki na wino, które teraz służą raczej jako tło do zdjęć i miejsce gdzie można sobie usiąść.

Rezerwatu „Novy Swit” (ukr. Ботанический заказник Новый Свет) - Krym

   Tutaj w odróżnieniu od drogi która przebyliśmy chwilę wcześniej jest bardzo miło, chłodno. Idealne miejsce na odpoczynek od skwaru. Stąd można dojść na pobliskie plaże, które mijaliśmy i widzieliśmy z góry.

Rezerwatu „Novy Swit” (ukr. Ботанический заказник Новый Свет) - Krym


<<< zobacz też inne wpisy z Krymu >>>

krym galeria
<<< galeria zdjęć z Krymu >>>

Krym - mapaNasza podróż po Krymie



tagi: Krym-Nowy Świat-Sudak-Ukraina

wcześniej

Jałta, Ałupka, Liwadia - krymska riwiera, historyczna zdrada.

następny

Bornholm - nie tylko wiatraki

odwiedź nas

nasze kraje

























































więcej >>>

ostatnie wyprawy

opisPersja - wieki historii

opisSri Lanka - w kraju herbaty

opisMalta - niezwykła wyspa

Maroko - perła Maghrebu

Pamir - rowerem na dach świata

Jordania - kolory pustyni

Ekwador - znaczy równik


zobacz wszystkie wyprawy  > > >

najnowsze wpisy

opisAlbania
Chefchaouen - błękitna perła Maroko
opisFez - magiczne miasto
opisKazbek - siła natury nie dla każdego
opisDolina Sno - kaukaski treking
opisSary Tash - wrota Pamiru

news letter


zostaw nam komantarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

popularne wpisy

Iran – śladami islamskich pielgrzymów.
gru 31, 2022
Iran – śladami islamskich pielgrzymów.
Iran wielkie i piękne pustynie
gru 4, 2022
Iran wielkie i piękne pustynie
Iran – wyspy w Zatoce Perskiej. Keszm, Hengam, Ormuz
lis 19, 2022
Iran – wyspy w Zatoce Perskiej. Keszm, Hengam, Ormuz
Procedury lotniskowe – krok po kroku.
paź 5, 2022
Procedury lotniskowe – krok po kroku.
Jak ja nie lubię latać – czyli strach przed lataniem.
wrz 15, 2022
Jak ja nie lubię latać – czyli strach przed lataniem.
Vesak – buddyjskie święto oświecenia.
cze 23, 2022
Vesak – buddyjskie święto oświecenia.

idź do





Tagi

Bangkok (3) Birma (4) blog (3) blog podróżniczy (3) Chiang Mai (3) Chiang Rai (3) Cypr (3) Egipt (3) Ekwador (7) Floating Market (3) Gruzja (18) Indonezja (4) Iran (4) Izrael (9) Jerozolima (4) Jordania (5) kajaki (4) Kambodża (5) Kaukaz (15) Kazbek (3) Kirgistan (3) Krym (9) Laos (5) Malezja (3) Malta (4) Marocco (3) Maroko (3) Nikozja (4) Otavalo (3) Palestyna (4) podróż (3) Polska (4) Quito (4) rower (15) Rumunia (6) Słowacja (3) Tadżykistan (3) Tajlandia (11) travel (5) trekking (3) Turcja (3) Ukraina (9) voyage (3) Wda (3) Zakopane (3)

Kraje które odwiedziliśmy

Copyrights © 2020 Intergraf. All Rights Reserved